ostatniego wyboru
🔖Karol Chum: Ku zimie /439/
    🖨 Drukuj stronę z tym tekstem
UWAGA. Każdy tekst możesz udostępnić na portalu FACEBOOK: profilu, grupie lub stronie.
Tekst opublikowano dnia: 12/14/19.
Karol Chum
Ku zimie
Nie zostawiaj mnie, mój kochany.Nie w tym mieście i na tym świecieBo jak być na siebie zdanym,Gdy miłość nadejdzie w lecie?
Gdy wiosną zakwitną nam bzyA jesienią liście ozłocąTe puchate koce do snuNocą. Rozwgieżdżoną nocą.
Nie zostawiaj mnie, mój kochany.Zostawić? To przecież proste,Niż razem kroczyć przed siebie,Choćby chwiejącym się mostem.
Drogą w kamienie usłane,W zakręty ostre, w kocie łby.A najbezpieczniej jest przecież,Gdy dłoń moją trzymasz mi ty.
Nie zostawiaj mnie, mój kochanyBo da się wszystko przetrzymać.Patrz za oknami już biało.Zima, mój kochany, zima...
Warszawa, 26.11.2019
Wszelkie prawa zastrzeżone!
Tylko teksty oznaczone symbolem ℗ stanowią teksty oficjalne,
ostateczne i jakie ukazały się drukiem tradycyjnym.
Teksty inne mogą podlegać dalszym zmianom lub korektom
przed ewentualnym ich opublikowaniem. Nie powinny być nigdzie kopiowane,
powielane i publikowane bez adnotacji "wersja nieoficjalna".
Powinny zawierać źródło pochodzenia, tj. stronę autorską www.chum.pl.
  Tekst zamieścił:
Karol Chum, dn. 12/14/19.
Tekst opublikowano dnia: 12/14/19.
Karol Chum
Ku zimie
Nie zostawiaj mnie, mój kochany.Nie w tym mieście i na tym świecieBo jak być na siebie zdanym,Gdy miłość nadejdzie w lecie?
Gdy wiosną zakwitną nam bzyA jesienią liście ozłocąTe puchate koce do snuNocą. Rozwgieżdżoną nocą.
Nie zostawiaj mnie, mój kochany.Zostawić? To przecież proste,Niż razem kroczyć przed siebie,Choćby chwiejącym się mostem.
Drogą w kamienie usłane,W zakręty ostre, w kocie łby.A najbezpieczniej jest przecież,Gdy dłoń moją trzymasz mi ty.
Nie zostawiaj mnie, mój kochanyBo da się wszystko przetrzymać.Patrz za oknami już biało.Zima, mój kochany, zima...
Warszawa, 26.11.2019
Ku zimie
Nie zostawiaj mnie, mój kochany.
Nie w tym mieście i na tym świecie
Bo jak być na siebie zdanym,
Gdy miłość nadejdzie w lecie?
Gdy wiosnÄ… zakwitnÄ… nam bzy
A jesienią liście ozłocą
Te puchate koce do snu
Nocą. Rozwgieżdżoną nocą.
Nie zostawiaj mnie, mój kochany.
Zostawić? To przecież proste,
Niż razem kroczyć przed siebie,
Choćby chwiejącym się mostem.
Drogą w kamienie usłane,
W zakręty ostre, w kocie łby.
A najbezpieczniej jest przecież,
Gdy dłoń moją trzymasz mi ty.
Nie zostawiaj mnie, mój kochany
Bo da się wszystko przetrzymać.
Patrz za oknami już biało.
Zima, mój kochany, zima...
Warszawa, 26.11.2019
Tylko teksty oznaczone symbolem ℗ stanowią teksty oficjalne,
ostateczne i jakie ukazały się drukiem tradycyjnym.
Teksty inne mogą podlegać dalszym zmianom lub korektom
przed ewentualnym ich opublikowaniem. Nie powinny być nigdzie kopiowane,
powielane i publikowane bez adnotacji "wersja nieoficjalna".
Powinny zawierać źródło pochodzenia, tj. stronę autorską www.chum.pl.